Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lawetą wjechał w ogrodzenie policjanta w Pińczowie. Potem wydmuchał... 3 promile

Sylwia Bławat
Sylwia Bławat
Nieprzyjemna „przygoda” przydarzyła się policjantowi z Pińczowa, w dodatku na własnym podwórku. Widział, jak laweta wjeżdża w jego ogrodzenie, po czym odjeżdża…

Historia ta wydarzyła się w czwartek około godziny 19. Pińczowski policjant był w domu, nie miał służby. W pewnym momencie, kiedy był na podwórku zobaczył, jak na drodze zawraca laweta, po czym cofając uderza w jego ogrodzenie i odjeżdża.

- Policjant powiadomił o zdarzeniu komendę, po czym wsiadł do auta i pojechał za lawetą – relacjonuje Damian Stefaniec, rzecznik prasowy pińczowskiej policji.

Funkcjonariusz dojechał do Pińczowa, tu na jednej z ulic zobaczył rzeczoną lawetę, a obok niej mężczyznę, tego samego, który kierował nią przed jego domem.

- Wezwał patrol. Okazało się, że mężczyzna z lawety to 48-latek, a w organizmie ma trzy promile alkoholu – opowiada policjant.

48-latek trafił do celi w komendzie policji, dopiero w piątek wytrzeźwiał i mógł zostać przesłuchany. Przyznał się, że to on kierował pojazdem, ale niczego nie chciał wyjaśniać.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pinczow.naszemiasto.pl Nasze Miasto