Honorowe krwiodawstwo ma w "Staszicu" duże tradycje
- W piątek, 21 kwietnia mieliśmy 22 krwiodawców i prawie 10 litrów krwi. W pińczowskim "Staszicu" prowadzimy takie akcje już od ponad 20 lat. Mamy bogate tradycje pod tym względem - możemy się poszczycić certyfikatem szkoły promującej idee honorowego dawstwa krwi w regionie. W tym roku szkolnym jest to nasza druga akcja, podczas wcześniejszej, 30 listopada 2022, krew oddały 34 osoby, co przełożyło się wynik ponad 15 litrów - mówi Anna Opoka, opiekun szkolnego koła Polskiego Czerwonego Krzyża.
Rocznie odbywają się jedna lub dwie edycje wydarzenia. Stale pojawiają się również osoby z zewnątrz, na piątkową edycję przyszły dwie spośród mieszkańców Pińczowa. Początek inicjatywy związany jest z osobą Wandy Ścisłowskiej, nauczyciel matematyki w "Staszicu". Kiedy odeszła na emeryturę, organizacją akcji zajęła się Anna Opoka. Krwiodawstwo bardzo wspiera dyrektor szkoły Tadeusz Niewygoda.
- Wśród dawców przeważają chłopcy, ale mamy też zawsze dzielne dziewczęta. Uczniowie mogą oddawać krew od momentu ukończenia 18 lat, i zazwyczaj wracają na kolejne akcje. Każdy młody krwiodawca przechodzi szczegółową weryfikację i wywiad lekarski przed oddaniem krwi. Jeżeli nawet nie zostanie zakwalifikowany, to wie z jakiego powodu, i może poprawić swój stan zdrowia. Cieszy fakt, że pojawiają się również nasi absolwenci, gdyż staramy się nagłośnić nasze działania w mediach społecznościowych. Mamy również nauczycieli regularnie oddających krew oraz pracowników administracji - dodaje.
Szkolne Koło Polskiego Czerwonego Krzyża w Zespole Szkół Zawodowych imienia Stanisława Staszica w Pińczowie działa bardzo prężnie. Organizuje kiermasze ciast dla potrzebujących, zbiera nakrętki, bierze udział w "Szlachetnej Paczce".
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?