Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

140-lecie Ochotniczej Straży Pożarnej w Pińczowie. Stare zdjęcia dokumentują historię

Michał Kolera
Michał Kolera
Już w niedzielę, 11 sierpnia, strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pińczowie zapraszają na jubileusz 140-lecia jednostki i 120-lecia orkiestry. Historia pińczowskich druhów jest niezwykle ciekawa.

W niedzielę, 11 sierpnia o 13.30 zbiórka pod Urzędem Miejskim. O 14 nastąpi msza święta w pobliskim kościele świętego Jana. Następnie pod pińczowskim magistratem odbędzie się oficjalna ceremonia. O 16.30 zaplanowano przemarsz ulicami miasta w kierunku targowicy.

Historia pińczowskiej Straży Pożarnej jest bardzo interesująca. Już w 1880 roku została powołana straż honorowa, która miała dbać o bezpieczeństwo pożarowe w mieście. Jak pisał nieżyjący już pińczowski regionalista Andrzej Dziubiński, wyznaczonych zostało do tego 24 ludzi, po dwóch na każdą ulicę, którzy patrolowali je od zmroku do rana. Z kolei czterech urzędników miało zadanie sprawdzać, czy strażnicy nie posnęli na posterunkach. W wypadku pożaru uruchamiano dzwon w pobliskim kościele świętego Jana. Odbywało się za pomocą specjalnej linki, której koniec wystawał na ulicę. Płomienie gaszono przy pomocy wody ze specjalnych beczek napełnianych w miejscowej fontannie. Już w 1881 "Gazeta Kielecka" raportowała, że dzięki strażnikom, w poprzednim roku nie doszło w Pińczowie do żadnego pożaru.

Za początek Ochotniczej Straży Ogniowej w Pińczowie uznaje się 1 stycznia 1882. Pierwszą interwencję nowa formacja zanotowała 17 marca 1882, kiedy w domu pana Janikowskiego przy ulicy Jędrzejowskiej, obecnie 3 Maja, o godzinie 3 nad ranem wybuchł pożar, który rozprzestrzenił się na całą dzielnicę. Mimo ogromnego wysiłku, w którym brali udział gimnazjaliści z pobliskiej szkoły, pożar poczynił znaczne straty w zabudowaniach. Z 1883 roku pochodzi pierwsza wzmianka o władzach pińczowskiej straży. Jak przytacza Andrzej Dziubiński, naczelnikiem był burmistrz Grabowski, który w swojej szopie trzymał dwie drabiny, jego pomocnikiem Ignacy Bem. Strażacy mieli na wyposażeniu mundury, hełmy i topory.

Z 1902 roku pochodzi pierwsza dokładna informacja o liczebności i sprzęcie pińczowskiej straży. Według dokumentów, do których dotarł Andrzej Dziubiński, straż miała 20 ofiarodawców i 60 ochotników. W skład oddziałów wchodziło 25 toporników, 20 sikawkowych, 25 wodnych, 15 ochronnych oraz 15 ratowniczych. Dysponowali oni 21 beczkami, 5 drabinami i 10 bosakami. W latach 1897-1900 straż interweniowała przy 9 pożarach, 1 nieszczęśliwym wypadku, miała też 15 alarmów.
Zanotowała 495 rubli po stronie dochodów i 236 rubli wydatków. W 1902 roku powstała także strażacka orkiestra.

Pińczowska straż ogniowa brała udział w wydarzeniach z jesieni 1918 roku, związanych z odzyskaniem niepodległości. Później nastąpił okres regresu organizacyjnego. Pod koniec lat 20. miało miejsce sukcesywne doposażanie strażaków. W 1927 roku otrzymali sikawkę motorową za trzy tysiące złotych, w 1928 - następną, w związku z tym jedno urządzenie przekazali do straży w Działoszycach. Okres drugiej wojny światowej kosztował druhów z Pińczowa wiele ofiar. Z rąk niemieckich zginęli Władysław Szyniec, sekretarz zarządu, Antoni Piasecki, zastępca komendanta oraz druhowie Waldemar Kaczmarczyk, Czesław Lech i Zdzisław Marczewski.

W latach 50. XX wieku pińczowska jednostka, już pod nazwą Ochotniczej Straży Pożarnej, zajęła budynek po dawnym kinie, w którym mieści się do dziś.

Obecnie Ochotnicza Straż Pożarna w Pińczowie liczy 54 członków. Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza skupia w swoich szeregach 14 członków. Orkiestra, którą prowadzi Robert Pełka, to 23 muzyków, w wieku od 15 do 65 lat.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pinczow.naszemiasto.pl Nasze Miasto