Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zespół Szkół Zawodowych imienia Staszica w Pińczowie przygotowuje się do matur i matur próbnych. Dyrektor: Dwa roczniki ucierpiały na COVID

Michał Kolera
Michał Kolera
archiwum/pinczow.pl
Zespół Szkół Zawodowych imienia Stanisława Staszica w Pińczowie przechodzi obecnie bardzo gorący okres. W placówce trwają gorączkowe przygotowania do matur oraz rozpoczynających się 3 marca matur próbnych. Te ostatnie w szkole będzie pisać 56 uczniów.

Dyrektorem Zespołu Szkół Zawodowych imienia Stanisława Staszica w Pińczowie jest Tadeusz Niewygoda. Na terenie istnieje Technikum numer 1, kształcące w zawodach technik obsługi turystycznej, technik mechanik, technik informatyk, technik budownictwa oraz Technikum numer 2, które kształci w zawodzie technik ekonomista.

- W szkole trwają gorączkowe przygotowania do matury - mówi szef placówki. - Młodzież, która zamierza zdawać egzamin dojrzałości, uczęszcza na zajęcia stacjonarne, które organizujemy w klasach zespołu szkół. Odbywają się one z przedmiotów egzaminacyjnych - języka polskiego, matematyki, języka angielskiego - opisuje.

3 i 4 marca odbędą się matury próbne Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. - Jak wszyscy, borykamy się z problemem, że zdalne nauczanie nie do końca umożliwia sprawdzenie stanu wiedzy młodzieży. W porównaniu do roczników z czasów nauczania stacjonarnego mają oni o wiele mniejszy zasób wiadomości. Podobnie było w poprzednim roku. Niestety, konsekwencje tej pandemii, odcisnęły swoje piętno na edukacji, nie jest to tylko moje zdanie, ale chyba większości dyrektorów w Polsce. Nie da się porównać nauczania zdalnego z nauczaniem stacjonarnym - mówi Tadeusz Niewygoda.

65 procent uczniów szkoły pochodzi z terenów wiejskich. - Jedni mają problemy z logowaniem inni z dostępem do internetu. Zgłaszają brak zasięgu, bądź inne problemy z komunikacją, z komputerami. Jednak, kto jest zainteresowany, na pewno ma możliwość uzupełnić swoją wiedzę, bo nauczyciele są cały czas do dyspozycji. Pedagodzy dają z siebie wszystko - opowiada dyrektor.

Według szefa szkoły trzeba pamiętać, że do szkoły techniczne rządzą się swoimi prawami. - Wiele osób przychodzi do nas po to, by nauczyć się zawodu i zdobyć tytuł technika oraz wykształcenie średnie. Maturą, która daje przepustkę na studia, niektórzy uczniowie nie są zainteresowani. Technika mają także zmniejszoną liczbę godzin przedmiotów maturalnych, bo do harmonogramu wchodzą przedmioty zawodowe - realcjonuje.

Pod względem administracyjnym i logistycznym szkoła jest przygotowana do matur. - W salach będzie od 10 do 13 osób. Mamy dużo miejsca w szkole, dysponujemy salą gimnastyczną. Do końca roku starczy mi bez problemu środków dezynfekujących. - opisuje Tadeusz Niewygoda.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pinczow.naszemiasto.pl Nasze Miasto