Wreszcie powstanie "morze pińczowskie"? To będzie świetna atrakcja turystyczna

Morze pińczowskiego to już niemalże legenda. Mówili o nim kandydaci na burmistrza miasta w 2018 roku, deklarując jego stworzenie. Mówią o nim mieszkańcy, gdy zalewane są pola pomiędzy Nidą a Skrzypiowem. Teraz ta "legenda" może zmienić się w duży zbiornik retencyjny. Będący jednocześnie miejscem wypoczynku, rekreacji wodnej, łowienia ryb i...zabezpieczeniem przeciwko powodzi. Władze gminy Pińczów, na czele z burmistrzem Włodzimierzem Badurakiem we współpracy z władzami powiatowymi, na czele ze starostą Zbigniewem Kierkowskim prowadzą zaawansowane działania i rozmowy.

W czerwcu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej odbyło się spotkanie w sprawie budowy zbiornika retencyjnego na rzece Nidzie. W spotkaniu uczestniczył wiceminister Grzegorz Witkowski, poseł na Sejm Michał Cieślak oraz burmistrz miasta i gminy Pińczów Włodzimierz Badurak, który przedstawił koncepcję budowy zbiornika. Spotkanie zorganizowano z inicjatywy posła Michała Cieślaka, który zadeklarował pomoc w staraniach o utworzenie zbiornika.

- Na razie budowa zbiornika jest w sferze panowania. To koncepcja i pomysł na rozwój, a także zabezpieczenie Skrzypiowa, Zakrzowa i Pasturki przed powodzią. Pomysł jak wiadomo zrodził się już dawno, ale teraz mamy dużą szansę na jego realizację, ponieważ wychodzimy na przeciw programowi rządowemu - mówi Włodzimierz Badurak, burmistrz Pińczowa.

O co chodzi z programem rządowym? Już tłumaczymy. Otóż Gmina Pińczów 6 lutego 2020 roku wysłała wniosek dotyczący budowy zbiornika retencyjnego na rzece Nidzie do ministra Marka Gróbarczyka, w ramach realizacji programu rządowego przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz ogłoszenia naboru wniosków dotyczących propozycji budowy zbiorników retencyjnych na terenie całego kraju.

- Będzie to niewątpliwie szansa na rozwój regionu ponieważ zbiornik będzie mógł pełnić funkcję retencyjno-rekreacyjną, przeciwpowodziową oraz energetyczną i wędkarską. To bardzo ważna inwestycja ze względu na dalszy rozwój Ponidzia wykorzystania walorów przyrodniczych i rekreacyjnych w połączeniu z ofertą uzdrowiskową regionu - podkreśla poseł Michał Cieślak.

Planowany Zbiornik retencyjny „Pińczów” proponuje się zlokalizować na części tak zwanego suchego polderu „Michałów”, czyli pól zalewanych podczas nawalnych deszczy. Koncepcja tego polderu została opracowana przez PGW Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie w ramach zadania „Fragmentaryczna rozbiórka prawobrzeżnych wałów przeciwpowodziowych
w rejonie miasta Pińczowa w kierunku miejscowości Michałów – (Polder Michałów)” w ramach projektu „Zrównoważony rozwój gospodarczy zlewni rzeki Nidy w związku z obszarami Natura 2000 – etap I”. Zbiornik planuje się umiejscowić na najniżej położonym terenie polderu na gruntach miasta Pińczowa i sołectwa Skrzypiów, po południowej stronie rzeki Nidy.

Proponowana powierzchnia zbiornika wynosić będzie około 85 hektarów, a proponowana głębokość do 3,5 metrów, co wymaga częściowego pogłębienia terenu. Teren planowany do wykorzystania pod zbiornik stanowią użytki zielone w całości położone w terenie zagrożonym zalewaniem wodami powodziowymi.

Zbiornik będzie atrakcją turystyczną i ochroną przed powodzią
Zbiornik pozwoli na zmagazynowanie w okresach z wysokim poziomem wód znacznych ilości wody - proponowana pojemność zbiornika to około 1,7 miliona metrów sześciennych, a całego polderu ponad 5 milionów metrów sześciennych. W czasie okresów suszy jak i powodzi regulacja przepływu wody na zaporze zabezpieczyłaby zarówno braki wody, jak i jej ewentualny nadmiar na terenach położonych po wschodniej stronie drogi wojewódzkiej.

- Taki zbiornik jest także szansą na przyciągnięcie turystów. Może on służyć do celów rekreacyjnych, do sportów wodnych, jako łowisko dla wędkarzy. To miejsce ma potencjał. Czekamy teraz na zielone światło od zarządu Wód Polskich. Jestem umówiony na specjalne spotkanie w przyszłym tygodniu w Warszawie w tej sprawie. Jeśli dostaniemy zgodę na utworzenie takiego zbiornika, będziemy realizować kolejne etapy, czyli na początek dokumentację i badania - zapowiada burmistrz Pińczowa.

Burmistrz miasta i gminy Pińczów Włodzimierz Badurak w porozumieniu ze starostą pińczowskim Zbigniewem Kierkowskim prowadzą działania dotyczące budowy zbiornika retencyjno – rekreacyjnego na rzece Nidzie, miedzy innymi zbiornik ten został zaplanowany w ramach porozumienia samorządów na rzecz utworzenia Obszaru Strategicznej Interwencji „Ponidzie”, które zostało zawarte w październiku 2019 roku.

W maju bieżącego roku złożono też wnioski do Marszałka Województwa świętokrzyskiego o uwzględnienie planów budowy tego zbiornika ze wsparciem z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego oraz o wprowadzenie go do Strategii Rozwoju Województwa Świętokrzyskiego.