- 25-latek go dogonił, zastukał w szybę i powiedział mu, żeby się zatrzymał – opowiada Damian Stefaniec, rzecznik prasowy pińczowskiej policji. – Kierowca hyundaia powiedział, że zaparkuje auto i wróci. Tak też się stało.
25-latek zaczekał na właścicielkę uszkodzonego peugeota, powiedział jej, co zaszło i razem z nią poszedł do kierowcy hyundaia.
- Zorientował się, że kierowca hyundaia jest pod wpływem alkoholu. Wezwał policję, okazało się, że 59-letni kierujący ma w organizmie przeszło dwa promile alkoholu, nie ma natomiast prawa jazdy, bo odebrano mu je za jazdę po alkoholu
– dodaje policjant.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?