Siłownia znajduje się między ulicą Pałęki a Zalewem Pińczowskim. Składają się na nią takie przyrządy jak orbitrek, wyciskacz siedzący, „masażer” pleców, wioślarz i „przywodziciel-odwodziciel”. Z urządzeń korzystają już pierwsi spacerujący w pobliżu, bo zostały zainstalowane pod koniec sierpnia.
- Wykonanie siłowni na powietrzu było uzupełnieniem dużej inwestycji, którą przeprowadziliśmy w zeszłym roku, a polegała na odnowie terenów Ośrodka Sportu i Rekreacji i między innymi budowie amfiteatru – mówi Włodzimierz Badurak, burmistrz miasta i gminy Pińczów. – Przyrządy zamontowaliśmy niejako dodatkowo, bo mieszkańcy zgłaszali nam, że przydałaby się w tym rekreacyjnym terenie siłownia, aby móc poćwiczyć i porozciągać się. Wyszliśmy więc naprzeciw ich oczekiwaniom. Na pewno jest to drobna inwestycja, ale ważna, ponieważ poszerzyła możliwości spędzania wolnego czasu w rejonie Zalewu Pińczowskiego – podkreśla burmistrz.
Koszt tak zwanej siłowni na powietrzu wyniósł 20 tysięcy 491 złotych brutto.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?