- Była legendarną postacią. Wielu o niej słyszało, ale niewielu ją znało. Postać tyle samo barwna, co owiana otoczką tajemniczości. Wyróżniała się z tłumu i społeczności, która jednak nie do końca ją rozumiała... Jadwiga Prandota Trzcińska - kielecka malarka zmarła samotnie w 2005 roku. Artystyczną biografię Ciotki Wieży, bo tak o niej mówili w Kielcach, przybliżyła dziś Ewa Lubacz w monodramie pod tym samym tytułem. To był niezwykły spektakl o emocjach, próba wejścia "w głowę" Trzcińskiej, próba zrozumienia. Ciekawy portret artystki nakreślony równie ciekawym językiem - mówi Iwona Senderowska, dyrektor Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury.
Spektakl, wyprodukowany w Kieleckim Centrum Kultury, zdobył wiele nagród i wyróżnień, ale nade wszystko gorące przyjęcie publiczności. Znalazł się wśród laureatów 29. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
Scenariusz na podstawie archiwaliów, listów, wspomnień i dostępnych materiałów napisała Elżbieta Chowaniec, W rolę bohaterki, mieszkającej do śmierci przy ulicy Mazurskiej w Kielcach, wcieliła się kielecka aktorka Ewa Lubacz, spektakl wyreżyserowała Judyta Berłowska. Autorem muzyki jest Wojciech Lipiński, scenografii – Michał Lach.
- Składamy serdeczne podziękowania dla Kieleckie Centrum Kultury i dyrektor Augustyna Nowacka z ekipą za umieszczenie Pińczowa na objazdowej trasie "Ciotki Wieży". Już odjechała, ale zostawiła po sobie ślad, zostawiła przestrzeń do przemyśleń i dyskusji. Ogromne podziękowanie wysyłamy wspaniałej, pińczowskiej publiczności. Po raz kolejny udowodniliście, że Pińczów ma ogromne serce dla teatru, które bije tak samo mocno w każdy dzień tygodnia, miesiąca, roku - mówi Iwona Senderowska.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?