Rzecz miała miejsce w sobotnie popołudnie. To wtedy do mieszkania 43-letniego mężczyzny w Pińczowie wtargnęli trzej ludzie i z miejsca zaczęli bić gospodarza. Jak później ustalili policjanci, wśród napastników był syn przyjaciółki 43-latka, któremu bardzo się nie podobało, że matka przyjaźni się z mężczyzną. Żądał, by wyszła z jego mieszkania.
- Gdy kobieta się nie zgodziła, napastnicy zaczęli kopać 43-latka. Nim wyszli, z mieszkania zabrali jeszcze laptop, zapalniczkę i cygara, wszystko razem warte około 600 złotych – opowiada Damian Stefaniec, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Pińczowie.
Napastnicy zabronili 43-latkowi zawiadamiać policję. On jednak przemyślał sprawę i w niedzielę powiadomił stróżów prawa. Rychło w rękach policjantów znalazło się trzech podejrzanych w wieku od 21 do 26 lat. Najmłodszy z nich usłyszał cztery zarzuty, drugi dwa, trzeci trzy.
- Chodzi o pobicie, kradzież, groźby karalne i naruszenie miru domowego – wylicza Damian Stefaniec. Podejrzani przyznali się do udziału w zajściu. Jeden z nich był już wcześniej karany za jazdę po alkoholu, drugi jest podejrzany o kradzież. Przed nimi proces.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?
Zobacz także: Flesz - co zabija Polaków?
Źródło: vivi24
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?