Lodziarnię prowadzi Bartosz Boryka. Ruszyła 5 maja. Na otwarciu pojawiło się mnóstwo klientów. Ludziom szczególnie podobał się cukierkowy wystrój wnętrza. Dzieci były zachwycone, a z nimi - ich rodzice. Lody sprzedawane w "Perle Ponidzia" spotkały się z dużym uznaniem wśród pińczowian i przyjezdnych.
- Lokal to właściwie salon lodziarski, ponieważ serwujemy największy wybór lodów w okolicy. Mamy lody włoskie, świderki z maszyny, lody gałkowe z Zielonej Budki, lody rzemieślnicze produkowane na miejscu według receptury świętej pamięci Janusza Barańskiego, właściciela słynnej niegdyś lodziarni Kinga - mówi pan Bartosz.
"Perła Ponidzia". Nowa lodziarnia w Pińczowie kusi bogatą ofertą
Bartosz Boryka zajął się produkcją i sprzedażą lodów już w 2022 roku. Po śmierci Janusza Barańskiego, dzierżawił przez pewien czas jego lokal przy Placu Wolności 12. Tamta działalność zakończyła się, bo pan Bartosz postanowił wypracować własną markę w nowym miejscu. Pozostał jednak przy recepturach z legendarnej "Kingi'". Dołożył też sporo od siebie, bo w przeszłości kształcił się na kursach we włoskim kurorcie Rimini. Tamtejszy mistrz wtajemniczył go w sekrety tworzenia lodów na sposób rzemieślniczy.
Oferta lokalu jest bardzo szeroka.
- W naszej lodziarni można też wypić kawę, herbatę oraz zimne napoje, w tym granitę dla dzieci. Są gofry, rurki z bitą śmietaną oraz ciasta z cukierni "Małgosia", którą prowadzi w Jędrzejowie moja mama już od 30 lat. Serdecznie zapraszamy - zachęca Bartosz Boryka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?