Po godzinie 1 w nocy z soboty na niedzielę pińczowscy policjanci patrolujący osiedle zauważyli grupkę młodych ludzi, z których jeden nie miał ust i nosa zasłoniętych obowiązkową maseczką. Interweniowali.
- Sporządzili wniosek do sądu o ukaranie 24-latka. Gdy odjeżdżali mężczyzna cisnął w kierunku radiowozu butelką. Nie trafił. Gdy policjanci ponownie wysiedli z auta, mężczyzna rzucił się do ucieczki między bloki. W jej trakcie wykrzykiwał wyzwiska pod adresem policjantów. Ostatecznie wrócił w okolice radiowozu, raz jeszcze rzucił w jego stronę i ponownie nie trafił – opowiadał aspirant sztabowy Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Tym razem policjanci zatrzymali 24-latka. Mężczyzna, od którego było czuć alkohol, odmówił dmuchnięcia w alkomat. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przy nim około dwóch gramów suszu, który został wstępnie zidentyfikowany jako marihuana.
- Teraz sąd rozliczy mężczyznę nie tylko za brak maseczki, ale także znieważenie policjantów oraz posiadanie narkotyków. Może za to grozić do trzech lat więzienia – podsumowywał Damian Stefaniec.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?