Kolejka czy ścieżka rowerowa? Spór o trasę EuroVelo z Pińczowa do Wiślicy. Radny protestuje, burmistrz odpowiada

Z 30 kilometrów ścieżki rowerowej około pięć ma przypadać na gminę Wiślica, pozostałe 25, mniej więcej po połowie, na gminy Pińczów i Złota. Samorządy miały nadzieję pozyskać zewnętrzne dofinansowanie i uzyskać ciekawą atrakcję turystyczną. Nowa ścieżka rowerowa miałaby biec po śladzie torowiska kolejki wąskotorowej na odcinku Busko-Wiślica.

To część większej trasy, rozciągającej się niegdyś od Jędrzejowa, wybudowanej przez Austriaków podczas I wojny światowej. Po trasie tej, pomiędzy Jędrzejowem a Pińczowem odbywa się kolejowy ruch turystyczny, tak zwanej Ciuchci Express Ponidzie, obecnie zawieszony na czas pandemii. W normalnych czasach cieszył się on jednak ogromną popularnością.

- Jakiś czas temu jedna z pińczowskich fundacji zwróciła się z prośbą do burmistrza Pińczowa, aby pozwolił uprzątnąć torowisko. Chcieli oni uruchomić tam amatorski ruch turystyczny za pomocą drezyn - mówi radny Rady Miejskiej Marcin Saltarski. - Nie dostali zgody, teraz wiadomo dlaczego. Po śladzie torowiska ma powstać ścieżka rowerowa, podkłady mają zostać rozebrane, a tory sprzedane na złom. Jest potencjał, by na tej trasie ktoś kiedyś uruchomił jeszcze kolejowy ruch turystyczny. Rozebranie torowiska oznacza jego ostateczny koniec. Nie uda się go już nigdy odtworzyć. Przecież ścieżkę rowerową można by poprowadzić obok torów i je ocalić. Po drodze do Wiślicy jest przecież Ogród Na Rozstajach w Młodzawach Małych, pałac Wielopolskich w Chrobrzu. Potencjał jest spory, szkoda go marnować - dodaje radny.

O sprawę zapytaliśmy burmistrza miasta i gminy Pińczów Włodzimierza Baduraka.

- Nie zgadzam się ze stanowiskiem radnego. O zgodę na wydzierżawienie torowiska wystąpiła osoba prywatna a nie fundacja. Po zapoznaniu się z wymogami dotyczącymi uruchomienia przejazdów drezynami oraz planami budowy ścieżki rowerowej oferta została wycofana - mówi Włodzimierz Badurak.

Tłumaczy, że w przeszłości hobbyści z Pińczowa i okolic jeździli po torowisku biegnącym w kierunku Jędrzejowa drezynami. Odbywały się również zloty miłośników drezyn organizowane przez fundację.

Jeśli chodzi o budowę ścieżki rowerowej wzdłuż torowiska, wyjaśnia, że w poprzedniej kadencji gmina Pińczów, wspólnie z innymi samorządami wykonała koncepcję budowy ścieżki rowerowej wzdłuż torowiska kolejki wąskotorowej na odcinku od Kazimierzy Wielkiej do Pińczowa. - Teraz kontynuujemy to zadanie i chcemy połączyć Pińczów z wybudowaną w poprzednich latach ścieżką rowerową z Kazimierzy Wielkiej do Wiślicy - m ówi burmistrz.

Przypomina , że szerokość pasa kolejowego wynosi około 11 metrów, dlatego jest szansa, że ścieżka rowerowa powstanie obok torów. Natomiast szyny oraz rozjazdy, po ich ewentualnym demontażu, mają być przekazane do Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych i posłużą do rewitalizacji uczęszczanego odcinka kolejki między Pińczowem a Jędrzejowem. - Bardzo ważne jest dla nas również to, że budowa ścieżek rowerowych cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród mieszkańców naszej gminy - podsumowuje burmistrz.