Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamila Sobirańska z Pińczowa w finale konkursu Miss Województwa Świętokrzyskiego 2021

OPRAC.: r
Kamila Sobirańska jest przedstawicielką Pińczowa w tegorocznej edycji konkursu Miss Województwa Świętokrzyskiego 2021. Dostała się do finału. Kim jest, jakie ma pasje, zainteresowania, co robi na co dzień?

Pińczów to Pani rodzinne miasto?

Pochodzę stąd i tutaj mieszkam. Znalazłam pracę od razu po studiach. Najpierw miałam iść tylko na wakacje, jednak po 4 miesiącach zostałam na dłużej. Pracuję w dobrej firmie, lubię tę pracę oraz osoby, z którymi pracuję. Nawet jeśli kiedykolwiek będę chciała spróbować swoich możliwości w większym mieście to nie mówię, że nie wrócę kiedyś do Pińczowa. Polubiłam się z tym miastem. Z tą ciszą, spokojem, z tym, że jest wszędzie blisko. Wszystko ma się w zasięgu ręki w przeciwieństwie do dużych miast, gdzie duuużo czasu traci się na przemieszenie się choćby między pracą a domem.


Obecnie reprezentuje Pani Pińczów i naszą gminę w konkursie Miss. Ale czym dla Pani jest piękno, co się kryje pod tym słowem?

To skomplikowane pytanie, zwłaszcza w czasach, kiedy uroda, dzięki portalom społecznościowym, stała się wręcz towarem. Co w dzisiejszych czasach jest urodą? Czy instagramowa sztuczność dziewczyn, przerobione zdjęcia czy naturalność, bycie sobą, normalność...? Ile razy słyszeliście, że najważniejsze piękno to to wewnętrzne? Ile razy – że uroda przemija? A ile razy zachwycaliście się piękną twarzą, piękną sylwetką. Tak po prostu. To smutne, ale piękno zewnętrzne jest szalenie ważne. Tak już jesteśmy skonstruowani, że najpierw oceniamy "okładkę”. Ale myślę też, że człowiek musi być piękny wewnętrznie. To z tego wnętrza bije światło, które nawet z 'brzydkiej' osoby zrobi kogoś przepięknego. Możesz być najpiękniejsza, najprzystojniejszy, możesz mieć figurę modelki, możesz być fotogeniczny, możesz wymiatać na plażach, na siłowniach, ale jeśli nie masz piękna w sobie, jesteś po prostu nijaki. Ale możesz być też po prostu pięknym człowiekiem, a tego nie zabierze Ci ani czas, ani świat.

A jak zaczęła się Pani "przygoda" z konkursem Miss Województwa Świętokrzyskiego 2021?

Nigdy by się nie zaczęła, gdyby nie Organizatorzy konkursu Miss Województwa Świętokrzyskiego, którzy zobaczyli moje zdjęcia na Facebooku. Było mi bardzo miło i długo się nie zastanawiając wypełniłam zgłoszenie na stronie www.miss.kie.pl, poszłam na casting i przeszłam dalej. Do końca sama nie wiedziałam, czy to jest na pewno dla mnie, czy dam radę pogodzić próby z codziennymi obowiązkami. Jednak wychodzę z założenia, że lepiej spróbować i ewentualnie żałować, niż żałować, że się nie spróbowało. Teraz wiem, że była to najlepsza decyzja. Nawet by mi przez myśl nie przeszło, żeby nie brnąć w to dalej! Nie żałuję wcale! I wiem, że jest to przygoda mojego życia, która na pewno nigdy się nie powtórzy.

To pierwszy taki "występ"? Na wybiegu, przed aparatami?

Nie jestem modelką ani fotomodelką (śmiech). Lubię robić sobie zdjęcia, chyba jak większość dziewczyn, ale nigdy nie miałam styczności z żadnymi pokazami mody czy profesjonalnymi sesjami fotograficznymi. Pewnie, że w myślach jako mała dziewczynka chciałam, ale życie pokazało, że nie urodziłam się z figurą modelki, więc nie było na to szans (śmiech). Więc można powiedzieć, że to mój pierwszy taki "występ". Nawet bym nie pomyślała o zgłoszeniu się do tego typu konkursu. Brakowało mi tej pewności siebie. Bardzo się cieszę, że Organizatorzy wyszli do mnie z tą propozycją i już teraz wiem, że pozwoli mi to bardziej uwierzyć w siebie. Aktualnie na pewno spełniam swoje małe marzenie, ponieważ oprócz udziału w konkursie Miss mam możliwość pójść po wybiegu na kieleckim Off Fashion. Liczę też na to, że jeszcze niejedna sesja fotograficzna przed nami.

Oczywiście trzymamy za Panią kciuki. Czy możemy jakoś pomóc w zwycięstwie?

Na tę chwilę bardzo proszę o głosy o treści MISS.24 w głosowaniu na Miss Internetu na nr 7248 (1 pkt) (2,46 zł), na nr 74567 (4 pkt) (4,92 zł), na nr 79567 (12 pkt) (11,07 zł), na nr 91909 (30 pkt) (23,37 zł). Kolejne zapewne będzie głosowanie na Miss Bikini polubieniami zdjęcia na Facebooku, do którego także gorąco zapraszam. Bardzo dziękuję za każdy głos! Zachęcam również do polubienia fanpage Miss Województwa Świętokrzyskiego, żeby być na bieżąco i śledzić moje poczynania.

Poza konkursem Miss - jak spędza Pani czas?

Pierwsza myśl - odrzucam rzeczy oczywiste, jak oglądanie seriali. Nie jestem typem osoby, która lubi się nudzić i raczej nie mam na to po prostu czasu. Do niedawna, gdy nie pracowałam zawodowo, studiowałam i pracowałam tylko dorywczo, było tego czasu więcej i wiele było takich dni, gdzie odpoczywało się przed laptopem, oglądając całe popołudnie seriale, które wiadomo, włącza się jeden odcinek za drugim. Obecnie po pracy wolę poćwiczyć, poruszać się, ze względu na to, że przez osiem godzin siedzę przy biurku. Spędzić czas z narzeczonym, rodzicami, spotkać się ze znajomymi. Oczywiście są też i takie dni i wydaje mi się, że każdy takich potrzebuje - żeby nie robić po prostu nic... Odpocząć najzwyczajniej w świecie, poczytać książkę, które bardzo lubię, zwłaszcza psychologiczne. Wtedy jest czas dla mnie, dla moich myśli, totalne wyciszenie. A co do seriali z czasów studenckich? Nie pamiętam kiedy jakiś obejrzałam. Chyba później są już inne rzeczy na głowie. Poza tym im dalej w dorosłe życie, tym tego czasu, nawet dla siebie - zapewne będzie coraz mniej.

Wspomniała Pani o ćwiczeniach. To jest przepis na to, żeby dobrze wyglądać?

Wydaje mi się, że jedną z podstawowych zasad jest to, aby nie podążać ślepo za trendami. Zarówno w kwestii ubioru czy w kwestii żywienia. Ja nie jestem zwolenniczką żadnych katorżniczych diet cud. Uważam, że wszystko jest dla ludzi, tylko należy zachować balans. Poćwiczę 2-3 razy w tygodniu dla siebie, dla zdrowia, dla własnego komfortu psychicznego, ale (na tyle na ile pozwalają mi moje problemy zdrowotne) to od czasu do czasu zjem pizzę czy innego fast fooda. A słodycze czy lody to obowiązkowa pozycja w moim codziennymi jadłospisie. To moja bardzo duża słabość... Nie mogę im się oprzeć... A najważniejsze - to żyć w zgodzie samym z sobą, czuć się dobrze w swoim ciele, akceptować się, nie doszukiwać się w sobie wad, nie porównywać się z innymi. Nie dążmy za wszelką cenę do instagramowego ideału i - może zabrzmi to oklepanie - ale doceniajmy zdrowie, bo ono jest najważniejsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pinczow.naszemiasto.pl Nasze Miasto