- To tak, jakby przesiąść się z malucha na mercedesa - mówi Sebastian Konopacki, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Miedznie.
Nowe auto druhów z Miedzna ma napęd 4x4. Pomieści 4 tys. litrów wody i 400 litrów środka pianotwórczego. Jest też zaopatrzony w specjalny maszt oświetleniowy, wyciągarkę o uciągu 8 ton i działko wodno-pianowe o wydajności 1,6 tys. litrów na minutę.
Auto kosztowało prawie milion złotych. Wkład gminy wyniósł 345 tys. zł. Reszta pieniędzy pochodzi z funduszy unijnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?