30-lecie koronacji Obrazu Matki Bożej Mirowskiej w Pińczowie. Zdjęcia

Akt koronacji Matki Bożej Mirowskiej miał miejsce w 1992 roku. W strumieniach deszczu, na lądowisku Pińczowskiego Aeroklubu, koronacji dokonał nuncjusz apostolski w Polsce arcybiskup Józef Kowalczyk w asyście biskupa Stanisław Nowaka – metropolity częstochowskiego i biskupa Stanisława Szymeckiego, ordynariusza diecezji kieleckiej. Jak wspominają uczestnicy tamtej uroczystości, wydarzenie to zapisało się w ich pamięci bardzo wyraźnie. Oglądając dzisiaj archiwalne zdjęcia i filmy, nie kryją swojego wzruszenia. Wówczas była to dla nich wielka manifestacja katolicyzmu. Mimo niesprzyjającej pogody w uroczystości koronacji wzięły udział tłumy Pińczowian i sympatyków Sanktuarium Mirowskiego.

Niedzielną uroczystość rocznicową rozpoczął od wprowadzenia historycznego, ojciec Eliasz Hetmański, który czuwał nad przebiegiem liturgii. Przypomniał parafianom, jak wyglądała sama koronacja oraz jaki jest sens wizerunku Matki Bożej Mirowskiej. Uroczystą Sumę koncelebrowali biskup kielecki Andrzej Kaleta, dziekan ksiądz prałat Jan Staworzyński, prowincjał Prowincji Matki Bożej Anielskiej ojciec Jacek Koman, wicerektor Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie ojciec Grzegorz Chomiuk i ojciec Kamil Kuraś.

W homilii biskup kielecki przypomniał historię wizerunku Matki Bożej Mirowskiej i nawiązał do wydarzenia sprzed 30 lat. W dalszej części poruszył temat dogmatu Przenajświętszej Trójcy Świętej i skupił się na jej znaczeniu. Po uroczystej Mszy Świętej pod jego przewodnictwem wierni adorowali Przenajświętszy Sakrament. Później biskup Andrzej Kaleta poprowadził procesję, niosąc Najświętszy Sakrament w asyście mężczyzn i harcerzy z pińczowskiego Hufca. Również panowie ponieśli na swych ramionach feretron z Matką Bożą Mirowską, a dzieci pierwszokomunijne i rocznicowe sypały kwiaty.

Uroczystą oprawę wokalno-muzyczną zapewnił występ polsko–ukraińskiego zespołu muzycznego „Słowiki”, który także przed mszą wystąpił z koncertem ku czci Matki Bożej.