Rzeszów. Uczniowie zerówki na os. Słocina zamiast w szkole będą mieli zajęcia w domu kultury

Zdaniem dyrekcji szkoły, takie rozwiązanie pozwoli uniknąć sytuacji, że lekcje trwają do późnych godzin popołudniowych.

Część rodziców uczniów, którzy od 1 września mają mieć zajęcia w pobliskim osiedlowym domu kultury, nie popiera takiego rozwiązania. Połączyli swoje siły na forum internetowym. Tu wymieniają negatywne aspekty wprowadzonych zmian.

- Dom kultury w ogóle nie jest przystosowany do zerówki! Łazienka ma być dopiero robiona, a śniadania i obiady mają być przywożone ze szkoły. Stołówki nie ma i nie będzie, a na plac zabaw, którego oczywiście nie ma, dzieci będą wychodzić z opiekunkami w ramach spaceru, do parku lub do szkoły. Przecież nowy plac zabaw przy szkole był budowany chyba dla zerówki! Zerówka w tej szkole była od samego początku! Weźmy się całą naszą społecznością i walczmy o nią, żeby została tam, gdzie jest jej miejsce - czytamy stanowisko jednego z rodziców.

Wpisów w podobnym tonie na profilu facebookowym można znaleźć nieco więcej, choć są i takie popierające rozwiązanie z przeniesieniem zerówki.

- Z jednej strony nie chcemy, żeby dzieci kończyły o godzinie 18 a z drugiej - zostało znalezione rozwiązanie, to źle. Już nie wiem, co dyrektorka powinna zrobić, szkołę rozciągnąć, rozbudować, najlepiej do września? Moje dziecko w I klasie kończy lekcję o godz. 17 i co, jest to normalne? No nie, ale przecież inaczej się nie da, bo nie ma warunków na to, by wszystkie klasy chodziły na godz. 8. Jeśli komuś nie odpowiada, po prostu niech przeniesie dziecko do innej placówki - pisze pani Magdalena ze Słociny

O sprawę związaną z przeniesieniem zerówki na Słocinie zapytaliśmy Urząd Miasta.

- Zerówka będzie przeniesiona nie do osiedlowego domu kultury, a Rzeszowskiego Domu Kultury. To konieczność, aby odciążyć przeciążoną podstawówkę na Słocinie. Już teraz - wskutek przepełnienia - lekcje w szkole odbywają się w godz. 7.10 - 16.50. Aby w przyszłym roku zajęcia nie kończyły się jeszcze później, zdecydowano o przeniesieniu zerówki ze Szkoły Podstawowej nr 5 kilkaset metrów dalej. Przeprowadzka dotyczy 25 dzieci, które w nowym miejscu będą miały zapewnione doskonałe warunki - wyjaśnia Artur Gernard z kancelarii prezydenta miasta Rzeszowa.

W ratuszu dowiedzieliśmy się również, że Wydział Edukacji UM analizuje już kwestie obwodów szkolnych. Aby część uczniów z SP nr 5 można rekrutować do sąsiednich szkół. Byłyby to: SP nr 12 przy ul. Lwowskiej i SP nr 27 przy ul. Krzyżanowskiego. Jednak to rozwiązanie nie na ten rok, a na 2025. W kwestii rozbudowy szkoły lub budowy nowej problemem są prognozy demograficzne - w kolejnych latach dzieci w szkołach będzie ubywać.

Skontaktowaliśmy się z dyrekcją Szkoły Podstawowej nr 5, pytając o powody przeniesienia zerówki do domu kultury i korzyści związane z tą decyzją.

- W szkole jest bardzo ciasno. Uczęszcza do nas bardzo dużo dzieci. Żeby nie musiały w przyszłości siedzieć na lekcjach do godziny 18, to w porozumieniu z organem prowadzącym zdecydowaliśmy się na przeniesienie zerówki do domu kultury. Dzięki temu będę miała do dyspozycji jedną salę więcej, co pozwoli na skuteczniejsze rozplanowanie zajęć w taki sposób, żeby kończyły się wcześniej - mówi Elżbietą Kuczma, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Rzeszowie.

Jak zapewnia, przeniesienie zerówki do domu kultury, nie wpłynie negatywnie na zajęcia, które będą się tam odbywać.

Szkoła na Słocinie była wybudowana z myślą o około 300 uczniach, a obecnie uczęszcza do niej 919. Powstające na osiedlu nowe bloki, w których mieszka kilka tysięcy rodzin, sprawiają, że szkoła nie jest w stanie już pomieścić więcej uczniów.