Policjanci z Buska-Zdroju podejrzewają 30-latka o podpalanie kontenera ze śmieciami
O pożarze kontenera znajdującego się przy delikatesach w Busku już Państwa informowaliśmy. Zgłoszenie służby dostały w czwartek, 29 lutego po godzinie 23. Strażacy uporali się z ogniem, straty początkowo szacowano na 10 tysięcy złotych, ale okazało się, że są znacznie poważniejsze, bo z powodu dymu część towarów w sklepie trzeba wyrzucić, wzrosły więc dziesięciokrotnie.
- Dzięki zapisom z monitoringu i własnym ustaleniom policjanci wytypowali i w piątek po godzinie 20 zatrzymali notowanego już wcześniej 30-letniego mieszkańca gminy Stopnica – opowiada aspirant sztabowy Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Busku-Zdroju.
Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Trafił do celi, dopiero, kiedy wytrzeźwiał, można było go przesłuchać.
- Przyznał się do podpalenia. Decyzją prokuratora został oddany pod dozór policji – dodaje policjant.
Mężczyzna miał podpalić kontener, bo sprzedawczyni nie chciała mu sprzedać alkoholu.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?