Pińczów ma swoją ulicę we francuskim mieście Caudry. Zobaczcie ją na zdjęciach

Głównym punktem Festiwalu był barwny korowód składający się z grup i stowarzyszeń, których członkowie ubrani w przeróżne stroje maszerowali ulicami całego miasta. Pińczowska delegacja składająca się z grupy muzyków, członkiń Koła Gospodyń Wiejskich w Kozubowie, strażaków ochotniczych straży pożarnych oraz przedstawicieli samorządu. Wszyscy ubrani w swoje tradycyjne lub odświętne stroje – nieśli transparenty, flagi Polski i miasta Pińczowa i balony z herbem Pińczowa. Wszystko przy akompaniamencie ludowej muzyki.

Program wizyty zawierał również zwiedzanie miasta i jego zabytków, muzeów, szkół, kompleksów sportowych, uczestnictwo w koncertach, ale także konferencję dotyczącą szeroko pojętej ekologii i rozwiązań, jakie miasta powinny wprowadzać, aby były sprzyjające środowisku. Odbyła się też wspólna konferencja miasta Caudry i miast partnerskich jakimi są niemiecki Wedel i oczywiście Pińczów oraz w której uczestniczyli przedstawiciele angielskiego Lytham St Annes. Rozmawiano o dalszych kierunkach współpracy, ale podsumowano również historię wspólnych działań.

Ważnym punktem pobytu było nadanie nazwy jednej z ulic miasta imieniem Pińczów. Mer Caudry Frederic Bricout wspólnie z burmistrzem miasta i gminy Pińczów Włodzimierzem Badurakiem oraz poprzednim merem, a obecnie posłem Zgromadzenia Narodowego Francji Guyem Bricoutem przecięli uroczyście wstęgę oraz odsłonili kamień z nową nazwą. Chwilę później na znak partnerstwa wypuszczone zostały gołębie.

Wszyscy odwiedzili również tamtejszą jednostkę Państwowej Straży Pożarnej. Nasi strażacy mogli porównać sprzęt i funkcjonowanie systemu ratowniczego kolegów z Francji. Burmistrz Włodzimierz Badurak wręczył maskotkę psa strażaka komendantowi, który odwdzięczył się ofiarowując mu czapkę oficerską strażackiego munduru galowego.