Pierwszy bieg odbył się na dystansie 400 metrów, czyli jednego okrążenia wokół stadionu. Wystartowało w nim kilkaset maluchów. Niektóre dzieci wieźli rodzice w wózkach, nieco starsze biegły za rękę z opiekunami, jeszcze inne dystans pokonywały na rowerach. Bardzo wiele dzieciaków biegło samodzielnie.
– Jestem zmęczony, ale szczęśliwy – mówił 7-letni Mikołaj Kaczmarczyk, prezentując pamiątkowy medal. Na biegu zjawił się z rodzicami, którzy także brali udział w akcji charytatywnej. Rodzina na co dzień prowadzi sportowy tryb życia, dlatego, jak mówili, po prostu nie mogło ich w niedzielę zabraknąć na starcie.
Setkom najmłodszych biegaczy towarzyszył ogromny doping. Po biegu wszyscy młodzi sportowcy otrzymali pamiątkowe medale, a chłodzić mogli się wodą mineralną oraz przy kurtynie wodnej, którą rozstawili podczas upału strażacy.
Tych aut lepiej nie kupujcie. Albo już szukajcie mechanika
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?