Z prawie 1,5 miesięcznym opóźnieniem firmie "Agat" udało się zakończy przebudowę skweru imienia Stefana Żeromskiego. Po kilku dniach plac znowu został częściowo rozebrany, ponieważ nawierzchnia musi być poprawiona. Wykonawca zapłaci prawie 80 tysięcy kary.
- W czwartek, w ubiegłym tygodniu wykonawca zgłosił plac do odbioru, a w piątek sprawdziliśmy jakość prac. Nie jest ona zła ale w wielu miejscach potrzebne są poprawki, zwłaszcza prac brukarskich - informuje
Bernard Oziębły, dyrektor Wydziału Realizacji Inwestycji w Urzędzie Miasta. Poprawki są konieczne w nawierzchni na głównej alei, od strony ulicy Jana Pawła II. Z wadami ułożono także cokół wokół pomnika Armii Krajowej, źle zamontowano w nim lamy. Murek, który znajduje się od strony ulicy Wesołej powinien był ułożony z białych kamieni, a miejscami są one żółte i te elementy także trzeba wymienić.
W dniu zgłoszenia inwestycji do odbioru miasta przestało naliczać karę za nieterminowe wywiązanie się z umowy. Za cały listopad wyniosła ona 56 tysięcy złotych, do tego trzeba doliczyć 11 dni grudnia, czyli około 20 tysięcy złotych, w sumie kara wyniesie 76 tysięcy złotych. I o taką kwotę "Agat" otrzyma mniej pieniędzy za wykonaną pracę. A powinien dostać 2 miliony złotych.
Przypomnijmy, że przebudowa placu miała się zakończyć do 15 września, a urzędnicy zgodzili się przesunąć termin na 31 października uznając tłumaczenia wykonawcy. Powody były dwa. Ulewne deszcze, które nawiedziły Kielce w lipcu i sierpniu i uniemożliwiały prowadzenie prac przez dłuższy czas. Drugi powód, to odkrycie fundamentów starego szaletu w miejscu, w którym miały być poprowadzone podziemne media. Trzeba było zmienić projekt i je rozebrać, a prace wstrzymać na dłuższy czas.
Firmie "Agat" nie udało się dotrzymać nowego terminu, ponieważ zabrakło kostki brukowej, ale urzędnicy tym razem nie uznali wyjaśnień i zaczęli naliczać karę.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?